W latach 1903-1904 przy placu Franciszka naprzeciwko hotelu Pod Czarnym Orłem wybudowano narożną, trzypiętrową kamienicę. Budynek został wzniesiony dla Michaela Neumanna, jednego z najbogatszych mieszkańców Białej, właściciela młyna parowego. Projekt kamienicy wykonał urodzony w Jasienicy i prowadzący swoją pracownię w Wiedniu architekt Alexander Neumann. Ten sam architekt, pięć lat wcześniej zaprojektował inną z kamienic Neumanna, położoną przy ulicy 3 Maja 27. Nowo wzniesiony budynek podobnie jak kamienica przy ulicy 3 Maja posiadał zaokrąglone naroże, zwieńczone kopułą z neobarokowymi lukarnami.
W miejscu piętrowego budynku w głębi po lewej stronie, w 1904 roku stanęła kamienica Michaela Neumanna. Karta pocztowa: Gruss aus Biala. Autor: b.d. Wydawca: Karl Gizicki, Papierhandlung, Biala. Rok: 1899. Źródło: Monika Broda i Wiesław Ćwikowski, Bielsko-Biała i okolice – historia pocztówką pisana, Oficyna Wydawnicza M-C, Bielsko-Biała 2002. Domena: publiczna.
Na parterze kamienicy funkcjonowały: salon fryzjerski, mleczarnia, sklep konfekcyjny oraz ekskluzywna drogeria założona w 1909 roku przez Franciszka Tanewskiego. Tygodnik „Wieniec-Pszczółka” zachęcał ludność polską w Białej do zakupów w „prowadzonej przez Polaka drogeryi”, w myśl hasła „swój do swego”. Ponadto w budynku swoją siedzibę miała kancelaria adwokacka dr Daniela Grossa – działacza socjalistycznego, senatora RP w latach 1929-1935 i ekonomisty oraz mieszkał w nim dr Antoni Juras – dyrektor szpitala. W latach trzydziestych XX wieku kamienicę od jej właścicieli kupiła rodzina Tanewskich.
fot. Kamienica Neumanna w 2023 r.
Franciszek Tanewski był znanym w Białej kupcem i hurtownikiem, który zaopatrywał w kwasy, barwniki i odczynniki chemiczne wiele bielskich i bialskich fabryk. W sklepie można było nabyć artykuły drogeryjne, robione maści, pigułki na różne okoliczności, zioła lecznicze, środki chemiczne do uprawy roślin oraz środki dla bydła. W drogerii „Tanewski” zakupy robili Polacy, Niemcy i Żydzi. Klienci pochodzenia niemieckiego i żydowskiego obsługiwani byli w języku niemieckim. Panujący w niej nastrój, zapach sprzedawanych ziół i mydeł, drewniane szafki z ogromną ilością szufladek oraz ekspozycja sprzętu laboratoryjnego wprowadzały klienta w niepowtarzalny klimat. Ponadto drogeria posiadała swoją filię w budynku przy obecnej ulicy 11 listopada 9, sklep fotograficzno-perfumeryjny.
Reklama drogerii „Tanewski” – Źródło: Księga adresowa Bielska, Białej i okolicy dla przemysłu, handlu i rzemiosła ze szczegółowym spisem właścicieli mieszkań. Wydawca: R. Kubiczek – Biała. Rok: po 1934. Domena: publiczna.
Tanewski aktywnie uczestniczył w polskim życiu narodowym i społecznym. W 1939 roku po wkroczeniu do Białej Niemców nie wystawił w witrynie sklepowej portretu Hitlera, jak uczynili to inni sklepikarze. Fakt ten w zestawieniu z przedwojenną działalnością Tanewskiego w polskich organizacjach spowodował, że 28 września okupant pozbawił go sklepu, wprowadzając do drogerii zarząd komisaryczny. Tanewski został kierownikiem sklepu. Kiedy w 1942 roku odmówił podpisania volkslisty został deportowany do Polenlagru na Zaolziu. Dzięki staraniom syna i jego przyjaciół, po sześciu miesiącach udało się go wydostać z obozu. Po zwolnieniu zamieszkał w Krakowie, gdzie pracował w hurtowni drogeryjnej. Po wojnie wrócił do Białej gdzie odbudował zniszczoną i częściowo spaloną drogerię. W 1953 roku ówczesne władze miejskie szykanami i domiarami zmusiły Tanewskiego do zaprzestania działalności. Odebraną drogerię włączono do sieci sklepów Arged i zmieniono nazwę na „Lotos”.
fot. Kamienica po przeprowadzonym remoncie. Rok 2024.
W latach osiemdziesiątych XX wieku syn Franciszka Tanewskiego – Zdzisław, na drodze sądowej, zgodnie z testamentem ojca, uzyskał prawo decydowania o budynku przy placu Wolności. W 1990 roku drogeria znowu zaczęła działać pod starą nazwą, a rodzina czyniła starania o reaktywację firmy Tanewskich. Sklep jednak nie wytrzymał konkurencji hipermarketów i w 2007 roku został zlikwidowany. W 2008 roku spadkobiercy sprzedali kamienicę.