W 1852 roku w Białej urodził się Georg Friedrich Schwabe, wybitny wynalazca i przemysłowiec. Jako piętnastolatek rozpoczął pracę w Niderlandzkiej Fabryce Sukna „Sternickel & Gülcher” w Białej, w której przez dwa lata zdobywał wykształcenie techniczne. Następnie wyjechał do Chemnitz, by praktykować w słynnej fabryce maszyn Richarda Hartmanna i uczyć się w Królewskiej Szkole Mistrzów Fabrycznych. Po powrocie do Białej rozpoczął pracę jako konstruktor i prokurent w zakładzie budowy maszyn i instalacji elektrotechnicznych R.J. Gülcher, działającym jako samodzielne przedsiębiorstwo na terenie fabryki „Sternickel & Gülcher” i specjalizującym się w produkcji krosien tkackich i silników elektrycznych. Jego wynalazki przyczyniły się do rozwoju firmy, ich sprzedaż zapewniła zyski, które umożliwiły rozbudowę przedsiębiorstwa.
fot. Zabudowania dawnej fabryki Georga Schwabe w 2022 r.
Po ślubie Georga Schwabe z siostrą ówczesnego właściciela firmy – Roberta Jakoba Gülchera i jego wyjeździe na stałe do Berlina, Schwabe wraz z żoną i dziećmi szwagra został współwłaścicielem firmy, pod nazwą Gülcher & Schwabe. W 1900 roku zakład został przeniesiony do nowo wybudowanego budynku fabrycznego przy ulicy Rzeźniczej na Dolnym Przedmieściu, obecnej Grażyńskiego. W 1906 roku Schwabe został jedynym właścicielem fabryki, zatrudniającej około 500 robotników i wyposażonej w 120 maszyn. Fabryka produkowała mechaniczne krosna tkackie, snowarki, klejarki, suszarki, pełne wyposażenie do pralni wełny, maszyny do procesu karbonizacji, dynama do celów oświetleniowych, lampy łukowe, a także silniki elektryczne do napędu maszyn i urządzeń. Jedna z najprężniej działających firm w Austrii znaczną część swojej produkcji eksportowała do Rosji, Włoch, Rumunii, Bułgarii, Niemiec, Holandii, Szwecji, Norwegii oraz Islandii. W 1924 r. po śmierci Georga Schwabe, fabrykę odziedziczyli jego synowie Kurt i Georg. W 1938 r. zakład zajmował powierzchnię 25.000 m2 i zatrudniał 500 robotników, 8 osób personelu technicznego i 25 urzędników. Obok ośmiu krajowych przedstawicielstw, posiadał przedstawicielstwa zagraniczne w piętnastu krajach Europy oraz w Argentynie, Brazylii, Egipcie, Kolumbii, Iranie, Meksyku i Urugwaju.
W czasie II wojny światowej fabrykę przebranżowiono na potrzeby przemysłu zbrojeniowego. Rozpoczęto produkcję m.in. zapalników do bomb głębinowych, części do okrętów podwodnych oraz rakiet V1 i V2. Zimą 1944/1945 roku z obawy przed zbliżającym się frontem, do Austrii wywieziono część maszyn i dokumentację. Po wojnie zakład upaństwowiono i zaprzestano produkcji maszyn włókienniczych. Od 1951 roku fabryka Georga Schwabe otrzymała nazwę Bielskie Zakłady Wytwórcze Silników Elektrycznych M-8, a od 1965 roku Fabryka Maszyn Elektrycznych Indukta. O powojennych losach ostatnich właścicieli fabryki brak bliższych informacji.