Na początku XVIII wieku do niewielkiej, liczącej około czterdziestu domostw wsi Biała, przybył z Wilamowic Baltazar Damek. Jako mieszkaniec Białej Damek zajmował się handlem płótnem i nieruchomościami oraz lichwiarstwem. Swoje płótna sprzedawał na Śląsku i na Węgrzech, czym promował małą wieś w „wielkim świecie”. Dzięki biznesowym zdolnościom bardzo szybko stał się jednym z najbogatszych bialan. Kiedy w styczniu 1723 roku, król August II Mocny nadał Białej prawa miejskie, Baltazar Damek został wybrany pierwszym burmistrzem miasta. Jego rządy nie należały do łatwych, gdyż jako bardzo bogobojny katolik musiał rządzić miastem, w którym większość mieszkańców była wyznania ewangelickiego. Nowy burmistrz swoją władzę sprawował z pomocą demokratycznie wybranych pięciu rajców. Pierwszy burmistrz Białej zmarł w lutym 1760 roku w wieku 91 lat.
W 1907 roku w zakrystii kościoła Opatrzności Bożej w Białej odnaleziono obraz, przedstawiający Damka z napisem po łacinie „Balcer Damek, obywatel bialski, pierwszy założyciel i fundator drewnianej kaplicy misyjnej Towarzystwa Jezusowego, wieloletni przełożony i dobrodziej bractwa Opatrzności Bożej, odznaczający się gorliwością w wierze i chwale Bożej, po przeżyciu 91 lat, tutaj umarł 17 lutego roku Pańskiego 1760”.
fot. Dawny dom Baltazara Damka w 2018 r.
Jak głosi legenda, Baltazar Damek podczas spacerów po lesie znajdującym się niedaleko jego domu, w miejscu gdzie obecnie stoi kościół p.w. Opatrzności Bożej w Białej, widywał między drzewami migoczące światełko, które znikało, gdy się do niego zbliżał. Światełko pojawiało się wieczorami i w nocy, widział je także z okien swojego domu. Jako że burmistrz świecił przykładem bogobojności, uznał to zjawisko za znak z niebios i postanowił w miejscu tym wybudować drewnianą kaplicę. Swoje postanowienie wcielił w życie w 1708 roku. W 1760 roku w miejscu kaplicy odbyło się poświęcenie fundamentów pod budowę nowego, murowanego kościoła.
Nieco inną genezę powstania kaplicy podaje kronika jezuickich misjonarzy pracujących w tamtym okresie w Białej. Według zapisów kroniki burmistrz w miejscu, gdzie wzniósł kaplicę, został bardzo poważnie zraniony przez szwedzkiego żołnierza i tylko dzięki opatrzności bożej uniknął śmierci. Kaplica stanowiła votum dziękczynne za uratowanie życia. Z kroniki wynika również, że obok kaplicy Damek wzniósł z własnych środków dom dla misjonarzy. Jednak do jego przekazania nigdy nie doszło, bowiem weszło w życie rozporządzenie zabraniające przekazywania budynków ojcom pod groźbą surowej kary. Kiedy Damek odmówił rezygnacji z przekazania domu jezuitom, starosta lipnicki wydał nakaz spalenia go, aż do fundamentów.
Dom pierwszego burmistrza Białej Baltazara Damka – Bielsko-Biała, ul. Stojałowskiego 45